
Witaj ponownie. Cieszymy się, że znów tutaj jesteś. To oznacza, że freediving nie jest już dla Ciebie obcym słowem i być może trochę Cię zainteresował.
Przypominamy, że za nami już pierwsza cześć naszego przewodnika po freedivingu. Zapraszamy do części pierwszej – “Freediving w Chorwacji – cześć 1, czyli jak zacząć nurkowanie bez sprzętu“.
Zgodnie z obietnicą, dzisiaj będzie więcej informacji o odruchu nurkowym i głębokości oraz o tym, jak zacząć przygodę z freedivingiem na poważnie jeszcze w Polsce. Wszystko po to, żeby potem wykorzystać w pełni potencjał jaki drzemie w wodach Chorwacji. Pewnie nie możecie się doczekać, aby się w nich swobodnie zanurzyć i zobaczyć, co jest pod powierzchnią.
freediving w Chorwacji
Nurkowanie w Chorwacji.
Nurkowanie w Chorwacji jest świetnym wyborem z wielu powodów. Na miejsce można dojechać własnym samochodem, liniowym autokarem albo dolecieć samolotem. Przepiękne krajobrazy, doskonała widoczność pod wodą, lazurowe morze, restauracje ze smakowitymi śródziemnomorskimi daniami – to wszystko sprawia, że czujemy się tutaj wyśmienicie.
Zalety nurkowania w Chorwacji można długo wymieniać: widoczność do kilkudziesięciu metrów, niezwykle ciekawe ukształtowanie dna morskiego – groty, jaskinie i klify, bogata historia tego regionu, której część znajduje się również pod wodą w postaci wraków oraz greckich i rzymskich amfor.
Chorwacja to również raj dla fotografów podwodnych: koniki morskie, skorpeny, ślimaki nagoskrzelne, langusty, gorgonie, kongery, mureny, ukwiały, ośmiornice, mątwy i kalmary są bardzo wdzięcznymi obiektami do pamiątkowych podwodnych fotek.
Sezon nurkowy w Chorwacji trwa od majówki aż do połowy listopada. Temperatura wody waha się od 17 stopni w maju, do 26 we wrześniu. Temperatura powietrza to minimum 20 stopni w maju i czerwcu. Na przełomie lipca i sierpnia czasami przekracza 30 stopni. Sierpień jest miesiącem najgorętszym i wtedy też przypada szczyt wyjazdów wakacyjnych. Warto więc wziąć pod uwagę pozostałe miesiące.
Dobre miejsca do nurkowania to wyspy Vis i Hvar, Murter i Krk, oraz obszar Istrii. Takich miejsc jest oczywiście o wiele więcej, można by długo wymieniać. Całe wybrzeże i wszystkie wyspy i wysepki skrywają pod wodą wiele ciekawych miejsc.

Pakleni otoci, wyspa Hvar
Żeby w pełni skorzystać z uroków nurkowania na wstrzymanym oddechu w Chorwacji, warto dobrze przygotować się już w Polsce.
Już wiesz, że pierwsze kroki można zrobić na basenie. Na kursie podstawowym (np. PADI Basic Freediver) nauczysz się odpowiedniej techniki pływania, wstrzymywania oddechu, świadomości swojego ciała i zasad bezpiecznego nurkowania z partnerem.
Kolejny etap to nauka jak zdobyć głębokość.
Pierwsze uprawnienia do nurkowania na wstrzymanym oddechu na głębokość daje ukończenie kursu na wodach otwartych (np. PADI Freediver)
A to co się dzieje na głębokości z ludzkim ciałem i umysłem, to prawdziwa magia.
Poczucie głębokiego relaksu, odprężenia i więzi z otaczającą Cię wodą. Czujesz się jak w kosmosie. Lewitujesz. Czas się zatrzymuje. Nurkujesz 2-3 minuty, ale czas płynie wolniej, kontemplujesz każdą sekundę, a ilość doznań i wrażeń jest ogromna. Skupiasz się na byciu tylko tu i tylko teraz. Wszystko inne przestaje istnieć. Te 3 minuty są tylko Twoje i tylko dla Ciebie. Problemy i niepotrzebne myśli zostawiasz na brzegu.
To stan pełnej jedności z całym sobą i wodą, w której się zanurzasz. Poczucie bezpieczeństwa dopełnia parter, który o Ciebie dba, a także odpowiedni sprzęt. Pamiętaj, żeby nigdy nie nurkować bez asekuracji. To jedna z podstawowych zasad bezpieczeństwa. Freediving, pomimo swego piękna, to jednak sport ekstremalny.

freediving w Chorwacji
A co się dzieje z naszym ciałem od strony fizyki i fizjologii?
O bradykardii już pisaliśmy. Twoje serce zwalnia. Może bić nawet w rytmie 15-20 uderzeń na minutę.
Twój organizm przygotowuje Cię do przebywania w obcym środowisku i zabezpiecza Twoje życie i zdrowie. Następuję obkurczenie obwodowych naczyń krwionośnych, tak aby krew lepiej zasilała strategiczne obszary ciała: mózg, serce, płuca – to tzw. wazokonstrykcja.
To dzięki temu zjawisku nasz mózg, pomimo wstrzymania oddechu, jest bezpieczny. Co więcej, udowodniono, że przepływ krwi przez naczynia mózgowe nawet wzrasta! To zjawisko to wazodylatacja czyli rozszerzenie mózgowych naczyń krwionośnych. Nasza krew, a dokładnie hemoglobina, zwiększa transport tlenu i chętniej oddaje go do pracujących tkanek, czyli jest go więcej tam, gdzie jest potrzebny. To z kolei efekt Bohr’a.
U wytrenowanych freediverów, którzy wstrzymują oddech na dłużej, pojawia się jeszcze jeden element. Jest to tzw. odruch śledzionowy. Śledziona to narząd wchodzący w skład układu limfatycznego i krwionośnego. Pełni przynajmniej cztery istotne funkcje: uprząta stare krwinki, wspiera odporność, podtrzymuje życie komórek i magazynuje krew. Dla nas najważniejsze są dwie ostatnie. Śledziona produkuje substancje pozwalające łatwiej znosić tkankom niedotlenie, a gdy zachodzi potrzeba „wyrzuca” zmagazynowane czerwone krwinki do układu krwionośnego i zwiększa jego pojemność tlenową. Niektórzy freediverzy mówią, że czują przełącznik, który włącza dodatkową super moc. Taki wewnętrzny dopalacz… Pisze o tym James Nestor w swojej książce „Głębia”.
Musimy Cię jednak ostrzec! To wszystko bardzo uzależnia! 🙂
Jeśli macie ochotę, to zapraszamy do wysłuchania rozmowy Tomasza Uflewskiego w radiu TOK FM w programie „Homo Science” na temat freedivingu i książki – tutaj link.
A czy w Polsce można nurkować głębokościowo?
Latem nie ma z tym kłopotu. Mamy kilka ciekawych zbiorników, w których panują dobre warunki do nurkowania – oczywiście jak na polski klimat. Są bazy nurkowe z infrastrukturą, która pozwala łatwiej i przyjemniej nurkować również na wstrzymanym oddechu. Warunki do nurkowania w wodach otwartych mamy od czerwca do września. Niestety woda jest chłodna więc potrzebne jest odpowiednie wyposażenie. Dodatkowo w jeziorach panuje tzw. termoklina. Od głębokości 7-8 metrów woda się już nie nagrzewa i nie miesza się z tą bliżej powierzchni ocieplanej przez słońce i powietrze. Tutaj praktycznie przez cały rok panuje temperatura w okolicach 4-7˚C. Bez pianki nie da rady.
Do freedivingu używamy specjalnych pianek. Mają inną konstrukcje niż te do nurkowania sprzętowego. Są lepiej dopasowane i bardziej elastyczne. Dominują tutaj tzw. pianki open cell – czyli z otwartymi komórkami. Idealnie przylegają do ciała i zwiększają komfort termiczny i pozwalają na pełny zakres ruchów.
A co zimą?
Freediving można uprawiać w polskich wodach otwartych również zimą. Ba, odbywają się nawet zawody pod nazwą „Extremal”. Są to jednak dość szczególne doznania i raczej dla zdeterminowanych i twardych freediverów.
Na szczęście dla wszystkich nurków i freediverów, jesienią 2020 w Polsce został otwarty najgłębszy basen na świecie! Tak mamy najgłębszy basen na świecie. DeepSpot. Głębokość to 45,4 metra!
Najbardziej komfortowe warunki do nauki i treningu freedivingu jakie można sobie wymarzyć i to przez okrągły rok. Poza oszałamiającą jak na basen głębokością, mamy tutaj komfortową temperaturę wody – ok. 32˚C, nieograniczoną przejrzystość, dodatkowy sprzęt (np. liny i boje) i doskonałą infrastrukturę. Aby zanurkować free na głębokość kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów nie potrzebujesz ciepłej pianki ani balastu. Wystarczą płetwy, maska i fajka. A to wszystko zaledwie 40 minut drogi od Warszawy. Zapraszam Was oczywiście na kurs i warsztaty nurkowe w tym wyjątkowym obiekcie.
Gwarantujemy, że zrobi na Was wrażenie i będziecie chcieli tu wracać.
Zapraszamy na kolejny odcinek. Powiemy Ci jak się nurkuje w głębokich wodach otwartych w Polsce i nie tyko i co będzie Ci potrzebne i jak się przygotować do takiego wyjazdu.
Artykuł został przygotowany przez Tomasza Uflewskiego, instruktora PADI OWSI, PADI Freediving, instruktora EFR oraz instruktora specjalizacji: Doskonałej pływalności, Nitrox, Pierwszej Pomocy Tlenowej.

Tomasz Uflewski_Freediving
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
LinkedIn
RSS